Polmic - FB

indeks osób (U)

A B C D E F G H I J K L Ł M N O P R S T U V W Y Z

Jacek Urbaniak,

oboista, flecista (flet prosty) i kompozytor; ur. 12 października 1949, Warszawa. W 1974 ukończył studia w zakresie gry na oboju (pod kierunkiem Alfa Nilsona) i flecie prostym (u Clasa Pehrsona), które odbył w Kungliga Musikhögskolan w Sztokholmie. Następnie był oboistą Opery w Oslo, Warszawskiej Opery Kameralnej i Orkiestry Filharmonii Narodowej w Warszawie.
Od 1980 poświęca się wykonawstwu muzyki dawnej i grze na instrumentach historycznych oraz ludowych (flety, pomorty, cornamuse, okaryny, fujarki). W 1981 objął kierownictwo zespołu instrumentów dawnych Warszawskiego Towarzystwa Muzycznego – Ars Nova, którego repertuar obejmuje utwory muzyki europejskiej od XIII do XVI wieku i należy do czołowych grup tego rodzaju w Polsce. Dla niego opracowuje cały repertuar, prowadzi koncerty, tourneés i nagrania (Fryderyk 1996). Z zespołem występował w polskich filharmoniach oraz na najważniejszych festiwalach muzycznych w kraju, a także za granicą, m.in. podczas „Wratislavia Cantans”, „Warszawskiej Jesieni”, Holland Festival, Musicora w Paryżu oraz w Dreźnie, Berlinie, Budapeszcie, Wilnie, Kijowie, Lwowie, Moskwie, Glasgow i Utrechcie.
Jacek Urbaniak od 1995 współpracuje z wieloma reżyserami teatralnymi i filmowymi, m.in. z Mariuszem Grzegorzkiem, Marcinem Jarnuszkiewiczem, Romanem Woźniakiem, Piotrem Tomaszukiem, Filipem Zylberem, Aleksandrem Domańskim, Barbarą Borys-Damięcką, Bolesławem Pawicą, Adamem Sikorą, Tomaszem Dobrowolskim, Marcinem Krzyżanowskim. Jest twórcą muzyki do spektakli teatralnych (m.in. Urodziny infantki – 2005 i Don Juan – 2008 w reż. Marcina Jarnuszkiewicza), spektakli Teatru Telewizji (m.in. Błękitny ptak w reż. Marcina Jarnuszkiewicza – 1991, O medyku Feliksie w reż. Piotra Tomaszuka – 1996, Bajki o zwierzętach oraz O zwierzętach to i owo w reż. Barbary Borys-Damięckiej – 1997), jak również filmów (m.in. Panny smutne w reż. Mariusza Grzegorzka – 1995). Przygotowywał programy i koncertował z wieloma polskimi aktorami oraz śpiewakami: Gustawem Holoubkiem, Zofią Rysiówną, Teresą Budzisz-Krzyżanowską, Zofią Kucówną, Wojciechem Siemionem, Krzysztofem Wakulińskim, Zbigniewem Zamachowskim, Andrzejem Hiolskim, Jerzym Artyszem, Jadwigą Rappé. Nagrał ponad 20 płyt, w tym dzieła wszystkie Mikołaja z Radomia, Piotra z Grudziądza, muzykę polskiego średniowiecza i renesansu. W latach 1993-96 poprowadził około 100 audycji radiowych o muzyce.
Był współzałożycielem i wiceprezesem Polskiego Towarzystwa Muzyki Dawnej w Krakowie (od 1991), w 1994 został prezesem jego Oddziału Warszawskiego, w 2001 – prezesem Warszawskiego Towarzystwa Muzycznego.
Od 1991 pełni też funkcję dyrektora artystycznego Festiwalu Muzyki Dawnej na Zamku Królewskim w Warszawie. Od 1993 zasiada w jury przeglądu młodzieżowych zespołów muzyki dawnej „Schola Cantorum” w Kaliszu.
Jacej Urbaniak jest laureatem nagrody na Festiwalu Teatralnym w Opolu za muzykę do spektaklu Teatru Wierszalin oraz nagrody Polskiego Radia „za sięganie do polskich korzeni kulturowych i przełamywanie barier dzielących tradycję od współczesności”. W 2007 został uhonorowany Srebrnym Medalem Gloria Artis – Zasłużony Kulturze.

aktualizacja: wrzesień 2009

Strona internetowa artysty: www.arsnovapolonia.eu

twórczość

Jacek Urbaniak należy do pionierów polskiego ruchu wykonawstwa muzyki dawnej w duchu epoki, który włączył się w europejski i światowy nurt odrodzenia twórczości sprzed wieków w jej autentycznym kształcie technicznym i estetycznym. Nigdy jednak nie traktował utworów z czasów średniowiecza czy renesansu jako obiektów muzealnych, wobec których trzeba zachować szczególną „ostrożność”. Dawne epoki były dla niego zawsze źródłem muzyki żywej, którą można wciąż na nowo interpretować, biorąc wszakże pod uwagę swoiste kanony estetyczne obowiązujące przed wiekami. Taka postawa budziła nieraz sprzeciw purystów, podobała się jednak zazwyczaj publiczności. Bohdan Pociej pisał w roku 1992 w magazynie „Studio”:
„Jacek Urbaniak jest dziś jedną z głównych postaci związanych z wykonawstwem muzyki dawnej w Polsce. Skupił wokół siebie najzdolniejszych polskich instrumentalistów i najlepszych wokalistów. Ich kreacje wykonawcze przenika duch młodości, wyczuwa się go w grze i śpiewie: rozmach, dynamika, świeżość, dawność przeniknięta nowym życiem, na nowo aktualizowana. To właśnie zachwyciło mnie parę lat temu, kiedy w warszawskim Teatrze Wielkim usłyszałem po raz pierwszy na żywo zespół Jacka Urbaniaka w repertuarze średniowiecznym. Gotów byłem puścić mimo uszu drobne niedociągnięcia, niedopracowania. Podoba mi się zwłaszcza gra instrumentalistów: jest ona zawsze piękna, czuje się w niej rozsmakowanie w stylach średniowiecza i renesansu. Ich interpretacje wydobywają dźwiękowe piękno z często skąpego zapisu, przywracają do życia muzyczny zabytek. Bliski mi jest ten rodzaj interpretacji, bowiem podobnie odczuwam dawną muzykę: oczekuję od niej szczególnego piękna; piękna, które coś znaczy, coś mi mówi. Muzycy z zespołu Urbaniaka uchwycili już tę mowę sprzed wieków. (...)
Jacek Urbaniak jest artystą o ogromnej wyobraźni artystycznej, wyróżniającej go spośród wszystkich polskich interpretatorów muzyki dawnej. Ma szczególną zdolność syntezy - kompleksową i złożoną, muzyczną i zarazem muzykę (w wąskim znaczeniu) przerastającą. Wysoka zdolność (dar) kreowania obrazów muzycznych jednoczy się ze szczególną intuicją historyczną, darem wczuwania się w daną epokę, jej klimat duchowy i aurę emocjonalną, koloryt życia codziennego. Wyobraźnia (i inwencja) mistrzów interpretacji dawnych stylów muzycznych dzisiaj jest podobna do wyobraźni malarskiej, poetyckiej, teatralnej, filmowej... Płyta zespołu „Ars Nova” z El llibre vermell daje mi obraz średniowiecznych pielgrzymów zbierających się wokół hiszpańskiego sanktuarium Maryjnego, rozmodlonych, ale i roztańczonych, tańcem wyrażających swoją radość życia, jak i odwieczny lęk przed śmiercią; w znamienny dla średniowiecza sposób profanum wplata się w przestrzeń uświęconego miejsca...
Dla Jacka Urbaniaka uprawianie muzyki dawnej to twórczość analogiczna do twórczości kompozytora. Rola wykonawcy nie ogranicza się tu do wiernego odczytania zapisu, bowiem ingeruje on w najgłębszą materię dzieła, współtworzy je według swojej wiedzy, umiejętności i fantazji. I ja tak rozumiem rolę wykonawcy w muzyce dawnej, uświadomiłem sobie to w pełni nie tak dawno, parę miesięcy temu, słuchając Savallowskich pieśni średniowiecznej Katalonii. Muzyka dawna jako Twórczość. To jest temat do odrębnego artykułu.”
Dzisiaj Jacek Urbaniak jest muzykiem na polu wykonawstwa muzyki dawnej okrzepłym. Ale wciąż wraz ze swym zespołem zaskakuje nowym spojrzeniem na utwory sprzed wieków, i wciąż oburza purystów. Rzecz charakterystyczna, że Zespół Instrumentów Dawnych “Ars Nova” zajmuje się również intensywnie wykonywaniem muzyki współczesnej. Ale nie pierwszy to raz muzyka dawna okazuje się jakoś bliska nowej muzyce naszych czasów.