Polmic - FB

omówienia utworów (K)

A B C D E F G H J K L Ł M N O P R S T U W Z Ż


Knapik Eugeniusz

Hymn na klarnet, puzon, wiolonczelę i fortepian


kserokopia rękopisu, s. 18 (partytura)
Na "kultowym" festiwalu "Młodzi Muzycy Młodemu Miastu", odbywającym się w latach 1975-1980 w Stalowej Woli, wylansowane zostało nowe pokolenie kompozytorów, reprezentowane przez Andrzeja Krzanowskiego, Aleksandra Lasonia i Eugeniusza Knapika. Knapik mówił później o przesłaniu stalowowolskiego przedsięwzięcia: "Nasza twórczość, kompozytorów startujących na festiwalu w Stalowej Woli, była chyba pewnego rodzaju opozycją: wobec awangardy lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych; wobec nowości jako wartości samej w sobie; wobec totalnej destrukcji. I ta opozycja do awangardy była reakcją spontaniczną, sprzeciwem intuicyjnym, głęboko w nas tkwiącym."
Uosobieniem owej awangardy były Międzynarodowe Kursy Wakacyjne Nowej Muzyki (Internationale Ferienkurse für Neue Musik), które od 1946 roku odbywały się w Darmstadcie. W Darmstadcie działy się najważniejsze rzeczy i przez długie lata Darmstadt właśnie nadawał kierunek nowej muzyce, będąc punktem odniesienia wszelkich dyskusji na jej temat. Mówi się nawet o "terrorze awangardy" narzucanym w swoim czasie z Darmstadtu. W Polsce entuzjastycznym wyznawcą idei darmstadzkich był Zygmunt Krauze, który ze swoim zespołem "Warsztat Muzyczny" wykonywał skrajnie awangardową muzykę. W 1980 roku zespół miał zabrać do Darmstadtu nowy utwór Eugeniusza Knapika, antyawangardzisty ze Stalowej Woli! W tym kontekście nie dziwią objaśnienia kompozytora do Hymnu, zawarte w książce programowej "Warszawskiej Jesieni" z 1994, podczas której utwór został wykonany:
"Hymn pisałem latem 1980 roku dla zespołu «Warsztat Muzyczny», który wystąpił z prawykonaniem tego utworu podczas Kursów Darmstadzkich. Jak pamiętam, fakt, iż prawykonanie miało się odbyć w Darmstadcie, sprawił, że świadomie, z odrobiną przekory, na materiał tego utworu wybrałem «tradycyjnie» brzmiące melodie i «tradycyjne» harmonie. Nie miał to być jednak ani collage, ani pastisz. Utwór jest rodzajem «hymnu» dla niektórych typowych zwrotów i sytuacji muzycznych, potraktowanych z pewną dozą nostalgii i zadumy."
Na "Warszawskiej Jesieni" w 1994 Hymn Eugeniusza Knapika grał zespół "Nonstrom", nawiązujący do tradycji legendarnego "Warsztatu Muzycznego". Taki sam był skład obu zespołów, w "Nonstromie" grali: Paweł Mykietyn na klarnecie, Andrzej Rękas na puzonie, Justyna Rekść-Raubo na wiolonczeli i Maciej Grzybowski na fortepianie.