Polmic - FB

aktualności

Dynamistatyczna "Warszawska Jesień" 2015

Warszawska Jesień 2015Słowem określającym program 58. Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Współczesnej „Warszawska Jesień”, który odbędzie się w dniach 18-26 września 2015 roku, jest DYNAMISTATYKA.

- Ten neologizm wskazuje na niejednoznaczność tak istotnego dla muzyki pojęcia, jakim jest dynamika. Nie da się z muzyki wypreparować czystej dynamiczności bądź statyczności: jedno płynnie może przechodzić w drugie i odwrotnie, muzyka może być statyczna i dynamiczna zarazem. – podkreślaTadeusz Wielecki, Dyrektor Festiwalu. - Dobrym przykładem będzie tu górski strumień z jego nieustającą zmiennością akustycznych zdarzeń. Można patrzeć i słuchać, i oto za chwilę – jest się zapatrzonym i zasłuchanym. Dźwięki i rytmy nurtu wody, w ciągłym ruchu – są wciąż inne, a jednocześnie te same. Zmieniają się nieustająco, niezmiennie. Zmieniają się niezmiennie?! Właśnie tak – niezmienna zmiana. A więc – DYNAMISTATYKA! Pozostaje się lekko oszołomionym, w niezdefiniowanym stanie, w niewiedzy, czego właściwie doświadczamy: ruchu czy spoczynku? Ta dziwna i tajemnicza sytuacja jest zjawiskiem dla muzyki immanentnym, ale szczególnie w muzyce współczesnej dochodzi do głosu jako przedmiot zabiegów kompozytora, jego świadomej gry z czasem i percepcją słuchacza.

Paradoks dynamistatyki ilustrują utwory składające się na program 58. Festiwalu. W skrajnych przejawach jest to z jednej strony muzyka „czasu zatrzymanego”, z drugiej – muzyka „akcji”: pełna różnorodnych form ruchu, błyskawicznych zmian, gęsta od zdarzeń dźwiękowych. Do pierwszej kategorii należy przeznaczona na 8 trąbek, trwająca 70 minut, kompozycja The Second Dream of the High-Tension Line Stepdown Transformer słynnego przedstawiciela awangardy lat powojennych, La Monte Younga – prekursora amerykańskiej minimal music. Ta klasyczna już, pochodząca z 1962 roku (wersja harmoniczna) kompozycja, nigdy dotąd w Polsce nie była grana. Usłyszymy ją w przestronnej hali Praskiej Drukarni, w wykonaniu The Theatre of Eternal Music Brass Ensemble pod artystycznym kierownictwem i z udziałem Marco Blaauwa (20 września). Inne spektakularne kompozycje „czasu zatrzymanego” to Slices na wiolonczelę i orkiestrę Alvina Luciera (18 września) oraz Baobab na samą orkiestrę Philla Niblocka (20 września).

Muzyka sytuująca się na drugim biegunie – muzyka „akcji”, ustawicznej zmienności i ruchu – to w pierwszym rzędzie inspirowana estetyką elektronicznego nurtu glitch kompozycja belgijskiego twórcy Stefana Prinsa Fremdkörper #3 (mit Michael Jackson) na amplifikowany zespół i sampler (22 września) oraz In Vivo na kwartet smyczkowy Raphaёla Cendo (23 września). Ponadto New York Triptych – czterdziestominutowe dzieło Jamesa Dillona, przeznaczone na 9 instrumentów, odbiornik radiowy fal krótkich i taśmę (21 września), Briana Ferneyhougha La Chute d’Icare na klarnet basowy i zespół (22 września) oraz Zones de turbulences na 2 fortepiany i orkiestrę Philippe’a Manoury’ego (18 września).

Jeszcze inne formy dynamistatyki to zjawiska charakterystyczne dla dziedziny muzyki elektronicznej typu noise. W Soho Factory wystąpią dwaj reprezentanci tego gatunku: Merzbow – z kompozycją Expanded music (19 września) orazKasper T.Toeplitz (wraz z triem Journal Intime) z projektem Inoculate? na instrumenty, live electronics i tancerkę (21 września).

Dynamistatyka wyraźnie uwidacznia się także w muzyce procesualnej, stopniowych przemian oraz w muzyce, w której czas kształtowany jest wedle powracających napięć i odprężeń, wdechów i wydechów. W tym pierwszym przypadku istotnym przykładem jest twórczość Giacinto Scelsiego: usłyszymy jego Anahit na skrzypce i małą orkiestrę (24 września). Przypadek drugi to przede wszystkim twórczość Toshio Hosokawy: jego Woven Dreams zabrzmi na koncercie orkiestry Filharmonii im. Janáčka z Ostrawy (20 września). Należą tu także Périodes na zespół Gérarda Grisey’a, które wykonane zostaną przez rewelacyjny Talea Ensemble z Nowego Yorku (21 września).

Niecodziennym wydarzeniem będzie wpisująca się w ten właśnie tryb powolnych, niepostrzeżenie następujących zmian (tu: pasm brzmieniowych i iście hipnotycznych harmonii), instalacja Raya Lee Chorus. Tworzą ją obracające się, zakończone głośnikami ramiona umieszczone na wysokich, pięciometrowych trójnogach. Usytuowana na dziedzińcu Zamku Królewskiego, zaprezentowana zostanie w dwóch wersjach – koncertu (19 września) oraz instalacji non-stop (20 września).

Doświadczenie, odczucie dynamistatyki z pewnością udzieli się słuchaczom podczas wykonania niezwykłego, trwającego blisko godzinę, cyklu kanonów i imitacji Schnee duńskiego twórcy Hansa Abrahamsena (18 września), a także podczas wykonania Partity III na klawesyn amplifikowany i orkiestrę Pawła Szymańskiego (20 września). To muzyka dwóch stanów energii: ataku i wybrzmienia, twórczo nawiązująca do klasycznego przeciwstawienia: część szybka- część wolna, charakterystycznego dla formy cyklicznej.

Przy okazji tematu dynamistatyki przedstawiony także zostanie szereg wydarzeń wykraczających poza sam dźwięk.Studies for String Instruments Simona Steena-Andersena eksponują ruch już nie tylko dźwięków, lecz także gestów, swoistą choreografię dźwięków (25 września). Etiudom towarzyszą dwie kompozycje audiowizualne: Matthew Herberta 20 Pianos na blat stołu z klawiaturą MIDI, live electronics i projekcję wideo oraz Mach Sieben Michaela Beilana fortepian i wideo, w którym pianistka gra ze swoim odbiciem w warstwie uwidocznionej na ekranie.

W tym nurcie znajduje się także występ Johannesa Kreidlera oraz transmedialna kompozycja LOST Jagody Szmytki. Kreidler, niespożytej inwencji autor muzyki i działań konceptualnych, posługuje się dźwiękiem instrumentalnym na równi z elektronicznym, a medium wideo na równi z gestem i akcją artystyczną. Jego twórczość jest na ogół także komentarzem – często ironicznym, czasem po prostu dowcipnym – do rzeczywistości społecznej, medialnej, kultury popularnej. Artysta przedstawi swoje wcześniejsze i nowe prace podczas nocnego maratonu z 25 na 26 września i wystąpi w ramach festiwalu i zarazem projektu jubileuszowych wydarzeń Instytutu Goethego w Warszawie: 25 godzin na 25-lecie.

Zamówiony przez „Warszawską Jesień” utwór LOST Jagody Szmytki to kompozycja, w której transformacje materii muzycznej, słownej i wizualnej tworzą się w związku z użyciem instrumentarium nowych technologii i przestrzeni Internetu. Jego prawykonanie odbędzie się 25 września w przeznaczonym dla realizacji telewizyjnych studiu ATM, ale nie tylko. Obok elementów właściwych dla koncertu-spektaklu (dźwięki instrumentalne i wokalne, tekst, światło, projekcje wideo, ruch sceniczny), częścią tej kompozycji są bowiem także symultatywne wydarzenia w Zentrum für Kunst und Medientechnologie w Karlsruhe (partner projektu), transmisje live stream, działania na facebooku, specjalna strona internetowa, etc. Wykonawcami LOST będą między innymi Frauke Aulbert (sopran) oraz zespół Decoder z Hamburga.

W pustostanach zabytkowej stuletniej kamienicy przy ulicy Nowogrodzkiej 4 zaaranżowana zostanie instalacja, na którą złoży się siedem kompozycji na taśmę Włodzimierza Kotońskiego, łącznie z pionierską Etiudą konkretną (na jedno uderzenie w talerz) z roku 1958 – pierwszym w Polsce utworem muzyki elektronicznej. Instalacji muzycznej dyskretnie towarzyszyć będzie inna, prezentująca głosy dawnych lokatorów kamienicy (17-20 września).

Festiwal odnotuje także fakt 90. rocznicy urodzin Pierre’a Bouleza oraz 80. urodzin Helmuta Lachenmanna – dwóch wybitnych postaci współczesności. Dérive 1 Bouleza znajdzie się w programie Talea Ensemble (21 września), zaś AirLachenmanna – w programie koncertu inauguracyjnego w wykonaniu Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia pod dyrekcją Alexandra Liebreicha.

Natomiast w programie koncertu finałowego Orkiestra Filharmonii Narodowej pod dyrekcją Jacka Kaspszyka przedstawi między innymi Double Up na sampler i małą orkiestrę Simona Steena-Andersena, Wielkie przejście – koncert fortepianowy Jerzego Kornowicza oraz Fisher King na trąbkę i orkiestrę Rolfa Wallina. W tym utworze solistą będzie prawdziwa gwiazda i wirtuoz trąbki - Håkan Hardenberger.

Na „Małej Warszawskiej Jesieni” pojawią się dwa nowe, zamówione przez Festiwal dzieła. Pierwsze z nich to instalacja Krzysztofa Knittla (w autorskiej współpracy z Maciejem Wojtyszką) jakby ich nie było czyli bunt w Królikarni. A w parku przed pałacem tejże Królikarni drugie z zamówionych utworów – premiera muzycznego spektaklu Zygmunta Krauzego Idyll 2 na głosy, instrumenty tradycyjne i elektronikę. Stałymi pozycjami „Małej Warszawskiej Jesieni” są obok instalacji i performansu są warsztaty oraz koncert. Warsztaty tym razem poprowadzi Wojciech Błażejczyk, a ich tematem będzie muzyka elektroniczna, natomiast w programie koncertu w Studiu im. Witolda Lutosławskiego znajdą się Arrangements na flety proste Kazimierza Serockiego, II Kwartet smyczkowy Krzysztofa Pendereckiego, Wait a minute! na taśmę Roderika de Mana (kompozycja trwająca minutę i zawierająca właśnie ten tytułowy tekst) oraz – w interpretacji Joanny Freszel – wybrane pieśni z Song Books Johna Cage’a.

ZOBACZ: program Festiwalu – plik PDF