omówienia utworów (K)

A B C D E F G H J K L Ł M N O P R S T U W Z Ż


Karłowicz Mieczysław

Stanisław i Anna Oświecimowie


poemat symfoniczny op. 12 na orkiestrę (1907)
Czwarty poemat symfoniczny Mieczysława Karłowicza Stanisław i Anna Oświecimowie op. 12, ukończony w listopadzie 1907 roku, przez wielu muzykologów uważany jest za najdoskonalsze, szczytowe osiągnięcie w twórczości kompozytora, a także w polskiej symfonice. Sam jego twórca podkreślał ogrom pracy włożony w komponowanie dzieła, przeznaczonego na znacznie rozbudowany skład orkiestry.
Inspiracją do powstania poematu był obraz Stanisława Bergmanna, ucznia Jana Matejki, zatytułowany Stanisław Oświecim u zwłok Anny, który oglądał Karłowicz na wystawach w Krakowie i Warszawie w latach 1892-93.
„Utkwił mi w pamięci jako jeden z najpiękniejszych obrazów noszących na sobie podpis polskiego malarza” – pisał kompozytor w 1907 roku w liście do Bergmanna – „Legenda o miłości Stanisława i Anny Oświecimów pobudziła mię do napisania poematu orkiestrowego pod tym właśnie tytułem; a stało się to w znacznym stopniu za sprawą wspomnień, jakie zachowałem o dziele Pańskim”. (cyt. za: Mieczysław Karłowicz w listach i wspomnieniach [opr. Henryk Anders], PWM. Kraków 1960, s. 544)
Do wydrukowanej w 1912 roku partytury swojego utworu Karłowicz dołączył tekst opowiadający dzieje tytułowych bohaterów – legendę o nieszczęśliwej miłości brata do siostry, których połączyła dopiero śmierć. Nie jest to program poematu, raczej objaśnienie tytułu, skierowane do słuchaczy, którzy nie znają podania o Stanisławie i Annie Oświecimach. Z kolei utwór Karłowicza nie ilustruje dziejów „polskiego Romea i Julii” – nie odnajdziemy w nim wątków fabularnych odpowiadających konkretnym epizodom legendy. Głęboko emocjonalna muzyka poematu wyraża przeżycia kompozytora, poruszonego tragizmem historii, a jej przebieg podąża za uczuciami tytułowych bohaterów. Kompozycję cechuje dynamika w prowadzeniu narracji muzycznej, bogactwo instrumentacji oraz niezwykle rozbudowana faktura orkiestry, w której obecnych jest wiele ustępów polifonizujących.
Karłowicz logicznie i precyzyjnie kształtuje budowę swojego dzieła, opierając ją na koncepcji swobodnie traktowanej formy sonatowej. Z ogólnych jej zasad wyzyskał przede wszystkim ideę przetwarzania trzech głównych motywów: gwałtownego tematu Stanisława, lirycznego, pełnego miłości tematu Anny oraz złowieszczego motywu losu. Ich obraz jest jednak mocno zatarty, głównie wskutek podobieństwa obu głównych tematów, symbolizującego bliskie pokrewieństwo bohaterów. Temat losu przewija się przez cały utwór z różnym natężeniem: początkowo jedynie dopełniając główne wątki, a bardziej wyraziście w części przetworzeniowej. W zakończeniu poematu motywy Stanisława i Anny zespalają się w jeden, wspólny temat, który coraz wyraźniej przenika motyw losu. Ostatecznie zyskuje nad nimi przewagę, przyjmując kształt posępnego marsza żałobnego.
Prawykonanie poematu odbyło się 27 kwietnia 1908 roku w Filharmonii w Warszawie, podczas koncertu zorganizowanego przez Towarzystwo Muzyczne na rzecz budowy pomnika Fryderyka Chopina. Orkiestrą Warszawskiej Filharmonii dyrygował sam Karłowicz. Nowy utwór spotkał się z niezwykle przychylnym przyjęciem publiczności i krytyków. W grudniu tego samego roku kompozytor zaprezentował go również w Wiedniu.
Jedno z pierwszych nagrań poematu ukazało się na płycie długogrającej w latach 1955 i 1957 w interpretacji Orkiestry Filharmonii Warszawskiej pod dyrekcją Witolda Rowickiego (Polskie Nagrania Muza – odpowiednio - X 2406-2408 i XL 0059). Współcześnie na płytach kompaktowych dostępne są wykonania m.in. Orkiestry Filharmonii Narodowej pod batutą Kazimierza Korda (CD Accord ACD 071-2 z 2001 roku) i Antoniego Wita (Naxos 8.570452 z roku 2008).
Mistrzowska kompozycja Karłowicza o wyjątkowych walorach dramaturgicznych zainspirowała również choreografów do stworzenia inscenizacji baletowych. Pierwsza z nich do muzyki Stanisława i Anny Oświecimów oraz Epizodu na maskaradzie wystawiona została w 1976 roku na scenie Teatru Wielkiego w Warszawie. Kolejne pokazała Opera i Filharmonia Bałtycka w Gdańsku w 1992 roku i Teatr Wielki w Poznaniu w roku 2009, obie w ramach tryptyków łączonych z innymi kompozycjami.
Anna Iwanicka-Nijakowska