Polmic - FB

omówienia utworów (S)

A B C D E F G H J K L Ł M N O P R S T U W Z Ż


Szymanowski Karol

Pieśni muezina szalonego op. 42


sześć pieśni na sopran i fortepian do słów Jarosława Iwaszkiewicza (1918)
Napisane pod koniec 1918 roku Pieśni muezina szalonego op. 42 do słów Jarosława Iwaszkiewicza, w przeciwieństwie do bezpośrednio poprzedzającego je cyklu Czterech pieśni do słów Rabindranatha Tagore op. 41, nawiązują do stylu znanego już sprzed kilku lat, charakteryzującego się uwypukleniem zmysłowej ekspresji i fantastycznej, pełnej „dalekowschodnich” ornamentów kolorystyki. Szczególnie mocno wyróżnia się tu rys orientalny, realizowany specyficzną melodyką (często wywiedzioną ze skali arabsko-perskiej) o bogatych, ozdobnych melizmatach. Z kolei harmonikę zredukował kompozytor do starannie dobranych współbrzmień tak, by wydobyć z niej jak najwięcej ekspresji i barwy.
Muzyka podąża za treścią wierszy Iwaszkiewicza, który nota bene zatytułował cykl Namiętny muezin (obecny tytuł pochodzi od kompozytora). W sześciu pieśniach zawarte są „wołania muzułmańskiego służebnika – muezina, o różnych porach dnia wzywającego z minaretu do modlitwy, a równocześnie sławiącego kochaną przez siebie kobietę. Słowa zwracane do Boga mieszają tu się z wyrazami zachwytu i czułości dla umiłowanej; religijny rytuał splata się z miłosną namiętnością.” (Tadeusz A. Zieliński Szymanowski. Liryka i ekstaza, PWM, Kraków 1997, s. 167). Pierwsza pieśń Allah, Allah, Akbar..., utrzymana w nastroju nokturnowym i lirycznym, pełna jest najróżnorodniejszych, delikatnych ornamentów oraz melizmatów. W drugiej O, ukochana ma... ścierają się ze sobą dwa pierwiastki – miłości do kobiety i miłości do Boga, symbolizowane przez motywy energiczny oraz statyczny. Trzecia pieśń Ledwie blask słońca..., opiewająca wschód słońca, zachwyca subtelną, mieniącą się różnorodnymi odcieniami kolorystyką partii fortepianu, podobnie jak czwarta W południe miasto białe od gorąca..., choć brzmienia są tu nasycone większą dozą ekspresji. Pieśń piąta O tej godzinie, w której miasto śpi... swoim monotonnym, basowym akompaniamentem fortepianu kreśli obraz zapadającego zmierzchu. Ostatnia część cyklu, Odeszłaś w pustynię zachodnią..., to przejmujący lament o ogromnej sile wyrazu i różnorodnej kolorystyce.
Pieśni muezina szalonego zostały zadedykowane lordowi Alingtonowi (Napier George Henry Stuart Alington). Prawykonanie kompozycji miało miejsce 17 stycznia 1922 roku we Lwowie w interpretacji Stanisławy Korwin-Szymanowskiej i E. Steinbergera. W 1934 roku kompozytor zinstrumentował Pieśni na głos i orkiestrę.
Wersja pierwotna, na sopran i fortepian, została wydana drukiem w 1922 roku, a opracowanie na orkiestrę – w 1937 roku, obie publikacje nakładem Universal Edition, ze słowami w języku polskim, francuskim i niemieckim.
Pieśni muezina szalonego, jedno z najważniejszych dzieł w twórczości Szymanowskiego, cieszy się niesłabnącą popularnością wśród artystów, o czym świadczą zarówno liczne wykonania, jak i nagrania na płytach. Wśród wielu rejestracji fonograficznych wyróżnia się interpretacja Haliny Łukomskiej i Jerzego Sulikowskiego (nagranie z 1971 roku, wydane w 1983 – Polskie Nagrania, Muza), Barbary Zagórzanki i Orkiestry Teatru Wielkiego w Warszawie pod dyrekcją Roberta Satanowskiego (Koch Schwann / Musica Mundi), Ryszarda Minkiewicza i Orkiestry Filharmonii Śląskiej pod batutą Karola Stryi (Marco Polo), czy Juliany Gondek i Reinild Mees (z 2004 roku - Channel Classics).
Anna Iwanicka-Nijakowska