Polmic - FB

opisy płyt (A)



Andrzej Panufnik

-


Sinfonia sacra
Arbor cosmica

Wyk: Concertgebouw Orchestra Amsterdam, New York Chamber Symphony, dyr. Andrzej Panufnik
* Elektra Nonesuch 1990 - 7559-79228-2, DDD 58'29''
Andrzej Panufnik, jeden z najwybitniejszych kompozytorów współczesnych, od połowy lat 50-tych do końca życia (zmarł w 1991 roku) mieszkał w Anglii. Gros swoich najznakomitszych dzieł, wśród których na czołowym miejscu plasują się symfonie, stworzył zatem poza rodzinnym krajem. Jego muzyka aż do 1977 roku była w Polsce zakazana, a wszelkie wzmianki na temat kompozytora - skrzętnie usunięte. Jednak dziś pamięć o wybitnym POLSKIM twórcy odżywa i coraz częściej na estradach koncertowych goszczą utwory Panufnika, a na półkach księgarń pojawiają się obszerne publikacje na jego temat. Sam kompozytor zawsze czuł się Polakiem i kultywował pamięć o swej ojczyźnie. Niewątpliwym tego dowodem jest również niniejsza płyta, na której zostały zarejestrowane dwa najbardziej znane jego dzieła symfoniczne. "Sinfonia sacra [...] została skomponowana jako danina złożona Millenium polskiego chrześcijaństwa i państwowości oraz jako wyraz moich religijnych i patriotycznych uczuć. Biorąc pod uwagę źródło inspiracji, chciałem, aby ta kompozycja była bardzo polska w charakterze, a także, aby podkreślała tradycję katolicką, tak mocno zakorzenioną w kraju mojego urodzenia" - napisał Panufnik w komentarzu do pierwszego utworu (cyt. za: Beata Bolesławska Panufnik, PWM, Kraków 2001, s.253). W dwadzieścia lat po Sinfonii scara, w 1983 roku powstała Arbor cosmica, stworzona "z zamiłowania do drzew, datującego się jeszcze z czasów dziecinnych, gdy z moją ukochaną babką wyprawialiśmy się do warszawskiego parku. Po dziś dzień zachwyca mnie i pokrzepia indywidualne piękno każdego drzewa, nieskończona mnogość kształtów i barw. Zawsze rozkoszuję się widokiem tańczących na wietrze gałęzi, wsłuchiwaniem się w śpiewne łkania i westchnienia albo szelestem liści szepczących swoje tajemnice. Piękno, harmonia, siła i ład to wartości estetyczne, które według mnie biorą się z kształtu i życia drzew." Tymi słowami kompozytor opisał kolejny swój utwór (cyt. j.w.), a jego ideę wyraził graficznie w postaci oryginalnej partytury, której fragment widnieje również na okładce płyty.