Cztery wieczory Liszta

Cztery październikowe wieczory, podczas których czterech artystów poświęciło swoje recitale twórczości węgierskiego kompozytora – pianisty i propagatora polskiej kultury - Ferenca Liszta już za nami. III Międzynarodowy Festiwal Pianistyczny Królewskiego Miasta Krakowa stał się hołdem złożonym twórcy, którego dwusetna rocznica urodzin przypadła właśnie na ten miesiąc.

Festiwal był wydarzeniem monograficznym w dwóch aspektach, z jednej strony w całości zadedykowany został Lisztowi, a z drugiej królowi instrumentów - jak zwykło się nazywać fortepian. Dzięki wydarzeniom ostatnich czterech dni mieliśmy okazję poznać Liszta przede wszystkim jako twórcę solowych utworów fortepianowych. Koncerty odbywające się od 16 do 19 października 2011 stały się okazją nie tylko do poznania rzadko wykonywanych kompozycji tego twórcy, ale dały również możliwość usłyszenia różnych ich interpretacji w wykonaniu pianistów światowego formatu.

Festiwal zainaugurował recital włoskiego pianisty Nazzareno Carusiego, uznanego przez swoją ojczystą krytykę za jednego z najlepszych i najważniejszych dzisiejszych włoskich muzyków. W programie jego koncertu znalazły się „Annés de Pelerinage” – Il Penseroso, Apres une lecture du Dante: Fantasia quasi Sonata oraz Sonata h-moll. Artyście nie można odmówić brawury, jednak zaprezentowany repertuar wymagał głębokiej koncentracji słuchaczy i mógł okazać się dla niektórych zbyt ciężki i trudny.

Podróż po Lisztowskiej pianistyce podjęła następnego dnia rodaczka Carusiego Leonora Armellini (na zdjęciu po lewo) – laureatka nagrody specjalnej im. Janiny Nawrockiej przyznanej podczas Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie (2010). Ponownie mogliśmy usłyszeć wymagającą Sonatę h-moll – tym razem w lżejszym wykonaniu, ponadto Zwei Konzertetuden z porywającą Gnomenreiden nr 2 oraz liryczne Liebestraume, a także kolejną odsłonę „Annés de Pelerinage” – Vallee D-Obermann. Wyjątkowo muzykalna artystka zebrała liczne dowody uznania i brawa, a jej koncert zaznaczył się niezwykłą dojrzałością interpretacyjną tak młodej – bo zaledwie 19-letniej artystki. Pianistkę nagrodzono gromkimi brawami, za które pięknie się odwdzięczyła radosną Tarantellą As-dur op. 43 i Etiudą „Rewolucyjną” c-moll op. 10 nr 12 Fryderyka Chopina zagranymi na bis.
 

Trzeci wieczór festiwalu, który odbył się w tod wieków ętniącym życiem kulturalnym Dworku Białoprądnickim, należał do rumuńskiego pianisty Eduarda Stana. Ten niezwykle ekspresyjny i temperamenty artysta zaprezentował najbardziej romantyczną i liryczną stronę kompozycji węgierskiego przyjaciela Chopina, klawiaturę przeobrażając w stuelementową orkiestrę. W jego wykonaniu publiczność zasłuchała się w nastrojowym Consolation nr 3 oraz - tym razem nie w oryginalnych kompozycjach, lecz Lisztowskich transkrypcjach pieśni Schuberta Auf dem Wasser zu singen. Festiwal zamknął koncert rodaka Ferenca Liszta – Balázsa Retiego.

Tegoroczna edycja Międzynarodowego Festiwalu Pianistycznego Królewskiego Miasta Krakowa została zorganizowana wspólnie z Katedrą Fortepianu Akademii Muzycznej w Krakowie w ramach Międzynarodowych Dni Franciszka Liszta.

Festiwal, chociaż jeszcze młody wśród wydarzeń muzycznych odbywających się w Krakowie, będąc pierwszym wydarzeniem kulturalnym tego miasta w całości poświęconym muzyce fortepianowej, staje się inicjatywą niezwykle cenną. Jak przyznają Organizatorzy (Stowarzyszenie Artystyczne PianoClassic wraz z pomysłodawcą wydarzenia Marianem Sobulą) jego ideą jest zaprezentowanie  mistrzów  fortepianu,  obok  których  wystąpią  młodzi,  stojący  u  progu  wielkich  karier  laureaci  największych  Międzynarodowych Konkursów  Pianistycznych:  Chopinowskiego w Warszawie, Van Cliburna w Fort Worth, Czajkowskiego w Moskwie. Festiwal zachęca elitę światowej pianistyki, do przyjazdu i występów w Krakowie. Ponadto publiczności dostarcza licznych doznań artystycznych oraz przybliża również tych mistrzów fortepianu, którzy brylowali na salonach pozostawiając po sobie perełki literatury pianistycznej.