Muzyka na smyczki, trąbki i perkusję powstała w 1958 roku i razem z pochodzącą z tego samego okresu
II Sonatą na skrzypce solo stanowi zapowiedź nowego etapu w twórczości Grażyny Bacewicz, zwracającego się w kierunku sonoryzmu i poszukiwań nowych jakości brzmieniowych. Wielu badaczy muzyki kompozytorki wskazuje na analogię dzieła z
Muzyką na instrumenty strunowe, perkusję i czelestę Beli Bartóka, widząc ją m.in. w podobnym pomyśle obsady (trzy grupy), czy też w analogicznym sposobie rozwijania motywów z komórki zarodkowej. Jednak są to jedynie pewne paralele, a kompozycję Bacewicz wyróżnia muzyka w jedynym, właściwym dla artystki, indywidualnym stylu.
Początkowo
Muzyka na smyczki, trąbki i perkusję miała nosić inny tytuł –
Kontrasty, ale kompozytorka odrzuciła go, gdyż wydawał jej się zbyt literacki. Niemniej wiele mówi on o charakterze kompozycji. Utwór cechuje ogromna siła ekspresji, której atrybutem są charakterystyczne fazy punktów kulminacyjnych i rozładowań napięcia, podkreślane ostrą harmoniką i gwałtownymi zmianami faktury. Poszczególne motywy rozwijane są stopniowo (interwałowo), tworzone z pojedynczych brzmień, by w kulminacyjnym momencie przybrać kształt potężnych strumieni dźwięków. Trzy grupy instrumentów, na które napisana jest kompozycja, nie są przy tym traktowane równorzędnie – wiodącą rolę pełnią smyczki, następnie trąbki, a perkusja jest jedynie ich dopełnieniem.
Pod względem formalnym utwór zbudowany jest według klasycznych zasad z trzema częściami o układzie szybka – wolna – szybka. Wstępne, żywiołowe
Allegro stworzone zostało na planie allegra sonatowego, część druga –
Adagio – jest „najbardziej wyszukanym przykładem impresyjnego, lirycznego sonoryzmu kompozytorki, gdzie grę motywów, rytmów zastępuje gra barw, planów dźwiękowych i faktur” (Małgorzata Gąsiorowska
Bacewicz, PWM, Kraków 1999, s. 302), a finałowe
Vivace, podporządkowane idei ronda, zachwyca
wielością pomysłów brzmieniowych, konfiguracji instrumentów, przy jednoczesnej dyscyplinie tempa i rytmiki.
Muzykę na smyczki, trąbki i perkusję dedykowała Grażyna Bacewicz Janowi Krenzowi, wybitnemu dyrygentowi, który dokonał prawykonania kompozycji 14 września 1959 roku wraz z Wielką Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia podczas Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Współczesnej „Warszawska Jesień”. Rok później dzieło odniosło znaczący międzynarodowy sukces – uzyskało III lokatę (najwyższą w kategorii utworów orkiestrowych) na Międzynarodowej Trybunie Kompozytorów UNESCO w Paryżu. Tego samego roku kompozycja ukazała się również drukiem nakładem Polskiego Wydawnictwa Muzycznego. Od tego czasu
Muzyka na smyczki, trąbki i perkusję obecna jest w repertuarze wielu orkiestr i dyrygentów, a kilka jej wykonań utrwalonych zostało nagraniami na płytach (Polskie Nagrania Muza XL 0171 – Orkiestra Filharmonii Narodowej pod dyrekcją Witolda Rowickiego, Muza W 614 – Orkiestra Polskiego Radia w Katowicach pod batutą Jana Krenza, Polskie Radio PRCD 126 – Sinfonia Varsovia pod kierownictwem Krzysztofa Pendereckiego).
Walory ekspresyjno-brzmieniowe dzieła docenili również twórcy inscenizacji baletowych. Już w 1965 roku choreograf Pierre du Villard do
Muzyki na smyczki, trąbki i perkusję Bacewicz stworzył balet
Quadrige, który wystawiony został na IV Biennale Paryskim. W 1967 roku dla London Contemporary Dance Group powstał balet Davida Earle’a pt.
Witness of Innocence (
Świadectwo niewinności), a rok później - sławna inscenizacja holenderskiego choreografa Hansa van Manena pt.
Three Pieces dla Nederland Dans Theater w Hadze. Ta ostatnia była również wykonana w 1982 roku przez grupę „Tanz-Forum” z Kolonii, w 1985 roku przez Holenderski Balet Narodowy (Het Natopnale Ballet), a w 1988 roku przeniesiona została na scenę Teatru Wielkiego w Warszawie. Z polskich produkcji znana jest ponadto inscenizacja Henryka Konwińskiego, wystawiona w 1973 roku na I Ogólnopolskim Konkursie Choreograficznym w Łodzi.
Anna Iwanicka-Nijakowska