Trzy kompozycje, które znalazły się na płycie, to nie tylko jedne z najbardziej znanych utworów na fortepian i orkiestrę, ale przede wszystkim utworów polskich. Zarówno pod względem rodowodu, jak i muzycznych treści.
Rondo à la Krakowiak F-dur op. 14 napisał Fryderyk Chopin jeszcze w Polsce, w 1828 roku, przed skomponowaniem obu koncertów. To prawdziwie wirtuozowska i mistrzowska stylizacja krakowskiego tańca, równie energiczna i skoczna, jak jego pierwowzory, poprzedzona jednak kujawiakową w charakterze introdukcją. Kompozycją tą, wykonywaną przez Chopina po raz pierwszy w Wiedniu, zjednał sobie artysta przychylność krytyków i zyskał uwielbienie publiczności. Ponad pół wieku później, w 1893 roku Fantazję polską op. 19 napisał Ignacy Jan Paderewski, w pięć lat po skomponowaniu swego jedynego koncertu fortepianowego – a-moll op. 17. Podobnie, jak w Rondzie Chopina, odnajdziemy w niej motywy o wyraźnie ludowym rodowodzie - mazurka, kujawiaka i krakowiaka, jak również idealne połączenie pięknych melodii z wirtuozowską techniką gry. Wszak Fantazja również wyszła spod pióra koncertującego pianisty.
Inaczej jest w przypadku ostatniego utworu - 4. Symfonii koncertującej op. 60 Karola Szymanowskiego. Kompozytor napisał ją w 1932 roku z myślą o sobie samym jako wykonawcy, chociaż nie był zawodowym pianistą. Zapewne ten fakt wpłynął na poziom trudności dzieła – partię solową, mimo iż niezwykle efektowną, charakteryzuje brak wyszukanej i skomplikowanej wirtuozerii. Natomiast rozbudowana została orkiestracja, barwna i błyskotliwa pod względem brzmieniowym. Stąd zapewne określenie kompozycji mianem "symfonii koncertującej", a nie "koncertu fortepianowego". Wyraźnie polskie akcenty w trzyczęściowym utworze znajdziemy tym razem w finale, będącym stylizacją żywiołowego oberka. Prawykonanie Symfonii odbyło się w 1932 roku w Poznaniu z Szymanowskim w roli solisty i odniosło ogromny sukces. Od tego czasu jest to jedna z najczęściej wykonywanych jego kompozycji.
Do grona licznych interpretatorów wymienionych utworów dołączyła niniejszą płytą Elżbieta Wiedner-Zając, polska pianistka (i kompozytorka) na stałe mieszkająca w Wiedniu. Absolwentka Akademii Muzycznych w Katowicach i Gdańsku oraz studiów doktoranckich na Uniwersytecie Michigan i podyplomowych w wiedeńskiej Hochschule für Musik un Darstellende Kunst, od wielu lat koncertuje na całym świecie, dokonuje licznych nagrań płytowych, zajmuje się także pedagogiką. Jest członkiem Międzynarodowego Towarzystwa Chopinowskiego w Wiedniu i Związku Kompozytorów Austriackich. Artystce w nagraniu niniejszej płyty, dokonanym w 1999 roku w sali Filharmonii Śląskiej w Katowicach, towarzyszy Orkiestra Filharmonii Śląskiej pod batutą Mirosława Jacka Błaszczyka.