Polmic - FB

calendar of events

2004 2005 2006 2007 2008
I II III IV V VI VII VIII IX X XI XII

Jutrznia w Petersburgu

Fundacja „Muzyka Cerkiewna” w Hajnówce zorganizowała w Sankt Petersburgu koncert Jutrzni Krzysztofa Pendereckiego. Koncert odniósł wielki sukces. Prawykonanie Jutrzni w słynnym Smoleńskim Soborze zgromadziło tysięczną widownie, w tym liczną polonię petersburską. Koncert zaszczycili swoją obecnością przedstawiciele najwyższych władz Sankt - Petersburga i Województwa. Wydarzenia bacznie śledziły wszystkie rosyjskie media.
Koncert odbył się w ramach projektu „Muzyczne Forum Wschodu i Zachodu – polskie arcydzieła muzyczne w Sankt Petersburgu”. Jednocześnie uświetnił uroczystości obchodów 80-lecia Konsulatu Rzeczypospolitej Polskiej w Sankt Petersburgu.
W Koncercie uczestniczył Krzysztof Penderecki. Na prośbę rektoratu Konserwatorium w Sankt Petersburgu Fundacja Muzyki Cerkiewnej zorganizowała spotkanie studentów konserwatorium z twórcą Jutrzni. Krzysztof Penderecki był tez gościem Konsula Generalnego RP Jarosława Drozda.
Sanktpetersburski koncert był już drugim, do którego organizacji doprowadziła Fundacja „Muzyka Cerkiewna”, inicjatorem całego przedsięwzięcie był Mikołaj Buszko. Pierwszy odbył się 17 maja 2006 r. w Białymstoku w ramach Koncertu Jubileuszowego kończącego XXV Międzynarodowy Festiwal Muzyki Cerkiewnej – Hajnówka.
Dnia 20 czerwca Jutrznię wspólnie wykonali zaproszeni przez Fundację artyści polscy i rosyjscy, w składzie identycznym jak podczas koncertu białostockiego: chóry z Sankt Petersburga (Chór Smolnego Soboru, Chór Konserwatorium i Chór Chłopięcy Szkoły Chóralnej im. Glinki), Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku i soliści z Sankt Peterburga -Anna Woronina (sopran), Olesia Pietrowa (mezzosopran), Stanisław Leontjew (tenor), Piotr Migunow (bas) i Władimir Miller (bas profundo). Koncert poprowadził Marcin Nałęcz – Niesiołowski, dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku. Chóry przygotowywał zasłużony rosyjski artysta Władimr Bieglenow.
Wydarzenie było znakomitą okazją do prezentacji arcydzieła oraz do promocji kultury polskiej w Rosji. Jednocześnie było to prawykonanie tegoż utworu w Sankt Petersburgu. Utwór, choć w sposób wyraźny inspirowany również rosyjskim prawosławiem, prawie nigdy nie był do tej pory w Rosji wykonywany.




Jutrznia Krzysztofa Pendereckiego jest dziełem wybitnym, ale ze względu na stopień trudności wykonywanym bardzo rzadko. Jak pojawił się pomysł na jej wykonanie podczas Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Cerkiewnej – Hajnówka, a następnie zaprezentowanie w Sankt - Petersburgu?
Mikołaj Buszko, Fundacja „Muzyka Cerkiewna”
: Koncert Jutrzni to kontynuacja naszych działań prezentacji najwybitniejszych dzieł muzycznych powstałych z inspiracji prawosławiem, lecz nigdy jeszcze nie wykonywanych na festiwalu, w Białymstoku, w Polsce, czy w ogóle w świecie. W tym wypadku utwór miał już swe polskie wykonanie, ale stanowił prawykonanie festiwalowe i białostockie. Koncert w Sankt - Petersburgu, poza tym że był prawykonaniem w tym mieście, okazał się dopiero drugim koncertem Jutrzni w całej Rosji. Pierwsze miało miejsce ponad 10 lat temu w Moskwie i wówczas wykonano tylko jedną część utworu. W ten sposób udało nam się doprowadzić do pierwszego pełnego wykonania dzieła w Rosji oraz w ogóle w świątyni prawosławnej – słynnym Smolnym Soborze.
Natomiast sama myśl o wykonaniu Jutrzni towarzyszyła mi już od początków organizacji Festiwalu w 1982 r. Była ona dla mnie przysłowiowym „wiatrem w plecy”. Fakt, że człowiek tej miary zafascynował się muzyką prawosławia był dowodem jej niezwykłości. Po prezentacji Hymnu do Św. Daniły oraz Hymnu Cherubinów Krzysztofa Pendereckiego pomyślałem, że nadszedł czas na utwór najznakomitszy, jakim jest właśnie Jutrznia. Okazję ku temu stworzył Jubileuszowy XXV MFMC.
Jak długo trwały przygotowania do koncertu – poszukiwania wykonawców, próby?
Zaraz po XXIV MFMC – Hajnówka zapytałem Marcina Nałęcz – Niesiołowskiego, dyrektora Opery i Filharmonii Podlaskiej, czy nie podjąłby się wykonania utworu. Odpowiedział, że owszem, ale tylko części orkiestrowej, my natomiast musielibyśmy dobrać chóry. Fundacja oczywiście podjęła się tego, ale nie było to łatwe zadanie. Przymierzaliśmy się do najlepszych chórów z Polski oraz Litwy, ale naszą ostateczną propozycją, która zainteresowała również Krzysztofa Pendereckiego, była ta, aby partie chóralne zaśpiewali rosyjscy artyści. Nie było to łatwe, bowiem Jutrznia to ogromnie trudne do wykonania dzieło również dla chórów. Przykładem niech będzie jeden ze słynnych rosyjskich chórów - zainteresowany Jutrznią, po zapoznaniu się ze skalą trudności, na początku stycznia zrezygnował z wykonania dzieła. Trzeba powiedzieć, że było już bardzo późno – przygotowania do polskiego prawykonania Jutrzni trwały rok, a nam pozostało zaledwie kilka miesięcy. W dodatku znów trzeba było rozpocząć poszukiwania wykonawców.... Ponieważ nasze przedsięwzięcie nabrało już rozgłosu i zainteresowało wiele instytucji, postanowił nam pomóc Konsulat Generalny RP w Sankt Petersburgu. Wspólnie udało nam się zainteresować i przekonać do idei inne znakomite chóry - Chór Smolnego Soboru, Chór Konserwatorium i Chór Chłopięcy Szkoły Chóralnej im. Glinki, wszystkie z Sankt – Petersburga. Partie solowe wykonali również jedni z najlepszych rosyjskich solistów: Anna Woronina (sopran), Olesia Pietrowa (mezzosopran), Stanisław Leontjew (tenor), Piotr Migunow (bas) i Władimir Miller (bas profundo).
Poza tym, że koncert był wydarzeniem artystycznym najwyższej rangi, miał również i inne znaczenie – stał się cegiełką przełamującą bariery między dwoma bliskimi sąsiadami – Polakami i Rosjanami...
Tak, i bardzo się cieszymy, że mogliśmy zostawić na tej niwie swój ślad. Wspólne, polsko - rosyjskie wykonanie w obydwu krajach oraz w świątyniach dwóch wielkich kościołów chrześcijaństwa – w cerkwi oraz kościele katolickim samo w sobie jest symboliczne.
Była to wspaniała okazja do prezentacji kultury polskiej w Rosji, a także naszego festiwalu, Fundacji i miasta, których nazwy pojawiły się na wszystkich plakatach i we wszystkich mediach. Daje nam to ogromną satysfakcję i chęć do dalszych działań.
Dziękuję za rozmowę.

Back